Narracje. 6 opowiadań o Gdańsku
Przechadzam się Mariacką i przeżywam de ja vu. Spoglądam na dachy kamienic, choć jeszcze nie wiem, czego mogłabym tam szukać. To samo czuję, gdy zapuszczam się w betonowy las bloków na Żabiance. Mija chwila, zanim uświadamiam sobie, że już tu kiedyś byłam.
Nie ma lepszego sposobu na zwiedzanie, jak przeczytanie książki, której fabuła rozgrywa się w danym miejscu. Zwykły spacer śladami bohatera dobrej powieści nabiera nowego wymiaru. Tak, byłam tu już wcześniej. W momencie, gdy moja wyobraźnia rysowała topografię miejsca wydarzeń podczas lektury.
Niniejszym rozpoczynamy na Misji cykl o roboczym tytule "Gdańskie opowieści". Z miłości do Gdańska, do realnych miejsc opowiadających "nierealne" historie. To, czym żyje lub żyło miasto odzwierciedla się również na stronach licznych książek. Cyklowi patronuje Filia Gdańska WiMBP, która nie tylko zbiera najróżniejsze wydawnictwa, poświęcone regionowi, lecz również zatrudnia prawdziwych pasjonatów.
Odkrywaj z nami znany-nieznany Gdańsk, poznaj wielowymiarowość miejskiej rzeczywistości.
***
Gdańsk. Powiedz, z czym ci się kojarzy? Jeżeli jesteś z innego miasta Polski, to prawdopodobnie z morzem, Neptunem na Długiej, Westerplatte. Jeżeli jesteś z innego kraju, najprawdopodobniej odpowiesz, że z Wałęsą, Solidarnością. Niezależnie od tego, skąd jesteś, prawdopodobnie przypomnisz sobie kilka faktów historycznych, takich z książek.
Uzasadnione jest więc pytanie, które zadali sobie pomysłodawcy Narracji - czy można pisać o tym mieście w sposób oderwany od historii? Bez przywoływania traumatycznych losów tego regionu? Odpowiedzią są Narracje. 6 opowiadań o Gdańsku.
Piotr Czerski, Daniel Odija, Anna Klejzerowicz, Barbara Piórkowska,
Jakobe Mansztajn, Tadeusz Buraczewski
NARRACJE. 6 OPOWIADAŃ O GDAŃSKU
Z opowiadań wyłaniają się trzy obrazy miasta. Pierwszy, to miasto młodych ludzi, żądnych przygody, eksperymentujących, nawiązujących przyjaźnie, również takie na całe życie. Daniel Odija snuje nieco surrealistyczną opowieść o życiu studenckim. Jakobe Mansztajn opowiada o paczce młodych chłopaków, którzy popadają w tarapaty, bo ich pomysł na wakacyjną rozrywkę balansuje na granicy prawa. A w tle - szum morza i krzyk mew.
Drugi, to miasto sztuki. Odważne współczesne instalacje, przypadkowe odkrycia, postindustrialne przestrzenie, które wręcz wołają o twórcze zagospodarowanie.
Trzeci, to miasto tajemnic. Pod skórą rzeczywistości żyją wspomnienia, dzięki jakiejś nadprzyrodzonej sile przyjmują nadzwyczaj realne kształty, materializują się. Anna Klejzerowicz opowiada historię obłąkania. A może to historia miłości? To, co niedotykalne, opisuje też Piotr Czerski i Barbara Piórkowska. Te opowiadania pachną drewnianą klatką schodową, skrzypią nienaoliwionymi drzwiami, mają widok na brukowane ulice.
Lektura "Narracji" była dla mnie ogromną przyjemnością. "Przekopywanie czasu" mogłoby być o mnie. Chłopaków z "Krótkiej historii kinematografii" mogłam spotkać, gdy mieszkałam na Żabiance. Bardzo lubię takie tajemnicze historie, jak "Pejzaż z wozem konnym". Inne trzy opowiadania przemówiły do mnie trochę mniej, co nie znaczy, że są złe. Bo każda opowieść jest inna, tak jak pochodzenie i doświadczenie autorów.
Wspomniałam, że "Narracje" miały odpowiedzieć na pytanie o istnienie literackiej przestrzeni w oderwaniu od historii i skomplikowanych losów regionu. Ale czy to nie jest przypadkiem jak z warstwami geologicznymi? Możemy wykopać dół i płakać, że gdzieś tam leży coś zniszczonego i nie zauważać tego, co odsłaniają warstwy późniejsze. A możemy spojrzeć na przekrój i z każdej wziąć to, co jest w danym momencie potrzebne.
Tak też jest w tej antologii. Pojawiają się tu odniesienia i do Wolnego Miasta Gdańsk, i do stoczni, brzmią niemieckie słowa, rosyjskie imiona. Jednocześnie nic nie jest obce, wszystko jest gdańskie. W tym widzę urok tego miasta i duży atut omawianego tomu. Bardzo szkoda, że książka nie była i nie jest dostępna w regularnej sprzedaży, egzemplarze trafiły do bibliotek i instytucji kultury. Jest to lekka lektura na jeden wieczór, ale zapewniam, że zostaje w pamięci na długo.
***
UWAGA: Cykl "Gdańskie opowieści" potrzebuje banerka :-) jeżeli potrafisz tworzyć takie rzeczy i zechciał(a)byś nam pomóc - zachęcamy do kontaktu. Książek, które będziemy prezentować w serii "Gdańskie opowieści", postanowiłam nie oceniać, jak to robimy w przypadku innych tytułów. Będą to więc tylko polecane przez nas wydawnictwa, które zwróciły naszą uwagę i które uważamy za warte poznania.
Bardzo ciekawa akcja
OdpowiedzUsuńZachęcamy do śledzenia :)
Usuń