RĘKA MISTRZA - STEPHEN KING (2008)

wyd. Prószyński i S-ka 2008

Pomimo, że uwielbiam Stephena Kinga nie jestem wobec niego bezkrytyczna i nie wszystkie jego powieści skradły moje serce. Nic dziwnego, wydając książki w ilościach niemalże hurtowych nie da się być zawsze w formie. "Ręka mistrza" udowadnia jednak, że Mistrz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Książka jest rewelacyjna. King jest absolutnym wirtuozem długiej formy. "Ręka mistrza" jest tym, co tygryski lubią najbardziej - nieporęczną cegłówką, zajmującą całe miejsce w torebce. Hell yeah!! Co mi się podobało? Trudne pytanie, bo wyjątkowo trudno rozłożyć mi tę książkę na czynniki pierwsze, ocenić każdy z nich jako niezależny byt i powiedzieć, który przypadł mi do gustu, a który wręcz przeciwnie. Na pewno tym, co przyciąga jest niezwykle żywa narracja. Przez tę książkę się płynie, pozwalając, alby porwał nas nurt. Katrki same się przekręcają. 

Postaci też są narysowane grubą kreską, niestety brakuje im tak ukochanej przez mnie niejednoznaczności. Można z całkowitą pewnością stwierdzić do czego byłyby zdolne, a czego absolutnie by nie zrobiły. Czy to wada - nie wiem. Wiem, że dzięki temu czułam się tak, jakbym znała bohaterów od podszewki, przywiązałam się do nich i przeżywałam razem z nimi.

Trzecią rzeczą, która najbardziej mnie zauroczyła jest historia sama w sobie. Pełna napięcia, korowód tajemnic, którego końca nie widać. Jest metafizyka, są zjawiska paranormalne... Wszystko wymieszane i ze smakiem doprawione. To trzeba przeczytać.

Nie lubię spoilerów w recenzjach, dlatego nie będę długo pisać o "Ręce mistrza". Po protu nie da się opisać wrażeń towarzyszących tej książce bez odnoszenia się do tekstu. Powiem jedno: książkę naprawdę warto przeczytać. Gdyby na okładce nie podano nazwiska autora, nie byłoby trudno domyślić się,  kto ją popełnił. Specyficzny styl i klimat, a także sposób narracji i snucia opowieści od razu demaskują "winnego". Dla mnie toaleta. Szkoda tylko trochę tych postaci - chyba wolę, jeśli nie mają serca na dłoni.




Podsumowanie: Pułkownik*****
Oprawa graficzna: 9/10 im dalej w las tym lepsza

Brak komentarzy:

Podziel się swoją opinią

Misja: K.S.I.A.Ż.K.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.