Skandal po Komiksowej Warszawie. O co chodzi?
Przez media przetoczyła się informacja o cofnięciu trzyletniej dotacji miasta dla festiwalu Komiksowa Warszawa. Decyzja zapadła w otoczce skandalu. O co poszło?
Festiwal Komiksowa Warszawa, jak sama nazwa wskazuje, tematycznie skupia się wokół komiksu i ich twórców - rysowników, pisarzy, tłumaczy, wydawców. Podczas festiwalu odbywają się premiery komiksów, przyjeżdżają goście z całej Polski i zagranicy, warsztaty dla małych i dużych, wręczana jest nagroda Polskiego Stowarzyszenia Komiksowego. W tym roku impreza odbyła się po raz ósmy - na PGE Narodowym w tym samym czasie co Międzynarodowe Targi Książki.
Podczas tegorocznego festiwalu odwiedzający mogli otrzymać bezpłatne egzemplarze komiksu "Polska mistrzem Polski" autorstwa Tomasza Leśniaka i Rafała Skarżyckiego. Komiks ten składa się z krótkich historii, tzw. "pasków", w krytycznym świetle przedstawiających różne przywary polskiej rzeczywistości. I właśnie w tej krytyce niektórzy dopatrzyli się obraźliwych treści i szkalowania Polaków. W odpowiedzi na skargi Ratusz poinformował media o cofnięciu finansowania dla imprezy.
"Polska mistrzem Polski" nie jest pierwszym bezpłatnym komiksem, wydanym przez organizatorów festiwalu, lecz pierwszym, który wzbudził takie kontrowersje. W mediach społecznościowych można znaleźć oburzone wpisy o tym, że z pieniędzy publicznych nie powinno się finansować wydawnictw, które godzą w dobre imię Polski.
Pracownicy Ratusza tłumaczą, że nie wiedzieli, o czym jest komiks, który miał być sfinansowany z dotacji. Jeżeli rzeczywiście tak jest, nienajlepiej to świadczy o oceniających wniosek Komiksowej Warszawy o dofinansowanie - "Polska mistrzem Polski" od lat istnieje na Facebooku i regularnie ukazuje się w Dużym Formacie Gazety Wyborczej. A jeżeli się nie czyta/nie zna, to może warto czasami wrzucić hasło do Google'a, żeby sprawdzić z czym się ma do czynienia?
Tak czy owak, decyzja zapadła. Wsparcie finansowe miasta dla festiwalu wynosiło 170 tys. złotych na 3 kolejne edycje (2017, 2018, 2019) - daje to niecałe 60 tys. złotych na rok. Organizatorzy mogą się od decyzji odwołać, więc sprawa jeszcze nie jest zakończona. Osobiście uważam, że cofnięciem wsparcia miasta dla Komiksowej Warszawy traci przede wszystkim samo miasto. Skoro można przenieść Festiwal w Opolu do Kielc...
A tak zupełnie na poważnie. Dla miasta wspomniana kwota nie jest wygórowaną, gdy chodzi o wsparcie cyklicznego wydarzenia kulturalnego, które działa od lat i jest już rozpoznawalną marką związaną z Warszawą i ma zdolność zapraszania najbardziej znanych komiksowych twórców. Można komiksy lubić lub nie, ale patrząc na sprawę obiektywnie - Komiksowa Warszawa jest jedna i reprezentuje sobą dobry poziom, chociażby z uwagi na prezentowaną różnorodność sztuki komiksu. Wpadki (a w tym przypadku raczej brak wyczucia organizatorów) się zdarzają, ale czy powinny niweczyć wszystko inne, co niesie sobą festiwal?
 |
| Komiksowa Warszawa 2017 odbyła się w maju na PGE Narodowym |
Podczas tegorocznego festiwalu odwiedzający mogli otrzymać bezpłatne egzemplarze komiksu "Polska mistrzem Polski" autorstwa Tomasza Leśniaka i Rafała Skarżyckiego. Komiks ten składa się z krótkich historii, tzw. "pasków", w krytycznym świetle przedstawiających różne przywary polskiej rzeczywistości. I właśnie w tej krytyce niektórzy dopatrzyli się obraźliwych treści i szkalowania Polaków. W odpowiedzi na skargi Ratusz poinformował media o cofnięciu finansowania dla imprezy.
 |
| Polska mistrzem Polski, aut. Tomasz Leśniak i Rafał Skarżycki |
Pracownicy Ratusza tłumaczą, że nie wiedzieli, o czym jest komiks, który miał być sfinansowany z dotacji. Jeżeli rzeczywiście tak jest, nienajlepiej to świadczy o oceniających wniosek Komiksowej Warszawy o dofinansowanie - "Polska mistrzem Polski" od lat istnieje na Facebooku i regularnie ukazuje się w Dużym Formacie Gazety Wyborczej. A jeżeli się nie czyta/nie zna, to może warto czasami wrzucić hasło do Google'a, żeby sprawdzić z czym się ma do czynienia?
Tak czy owak, decyzja zapadła. Wsparcie finansowe miasta dla festiwalu wynosiło 170 tys. złotych na 3 kolejne edycje (2017, 2018, 2019) - daje to niecałe 60 tys. złotych na rok. Organizatorzy mogą się od decyzji odwołać, więc sprawa jeszcze nie jest zakończona. Osobiście uważam, że cofnięciem wsparcia miasta dla Komiksowej Warszawy traci przede wszystkim samo miasto. Skoro można przenieść Festiwal w Opolu do Kielc...
A tak zupełnie na poważnie. Dla miasta wspomniana kwota nie jest wygórowaną, gdy chodzi o wsparcie cyklicznego wydarzenia kulturalnego, które działa od lat i jest już rozpoznawalną marką związaną z Warszawą i ma zdolność zapraszania najbardziej znanych komiksowych twórców. Można komiksy lubić lub nie, ale patrząc na sprawę obiektywnie - Komiksowa Warszawa jest jedna i reprezentuje sobą dobry poziom, chociażby z uwagi na prezentowaną różnorodność sztuki komiksu. Wpadki (a w tym przypadku raczej brak wyczucia organizatorów) się zdarzają, ale czy powinny niweczyć wszystko inne, co niesie sobą festiwal?
Brak komentarzy:
Podziel się swoją opinią