MIASTO UPADŁYCH ANIOŁÓW (2011) - CASSANDRA CLARE

wyd. MAG, 2013
O, dzięki hollywoodzkim twórcom za ekranizację Miasta kości, bo gdyby nie ona, pewnie byśmy dalej mieli serię Cassandry Clare w najbrzydszych okładkach świata. A tak na fali popularności filmu, wydawnictwo poszło po rozum do głowy. A jak z treścią, spytasz? Odpowiem bez cienia ironii: Miasto upadłych aniołów jest doskonałą kontynuacją Darów Anioła.  

Uwaga: dalsza część tekstu może zawierać spoilery z cz. 1-3 Darów Anioła.

Trudno pisać o Darach Anioła bez zdradzania fabuły, dlatego musisz mi wybaczyć te spoilery. Gdy Miasto szkła skończyło się obrzydliwym happy endem, nie miałam ochoty czytać dalej. stwierdziłam jednak, że dam autorce szansę, sprawdzę pierwszy rozdział i... po nim był kolejny, kolejny, aż do końca. 

Okazuje się, że to, co autorka jakby mimochodem wprowadziła do akcji poprzednich cześci i co na pierwszy rzut oka nie miało większego znaczenia, tutaj owocuje poważnymi konsekwencjami. Mamy więc wampira Simona, któremu nie straszne jest światło dzienne, i to wokół niego będzie budowana oś wydarzeń. Clary, przyjaciółka Simona, przed decydującą bitwą w Idrisie, naznacza go Znakiem Kaina (nawiązanie do klątwy, którą w Starym Testamencie Bóg rzucił na Kaina za morderstwo brata). Teraz Simon jest nie tylko nieśmiertelnym wampirem, ale też nikt nie może mu odebrać życia. Jednocześnie okazuje się, że sielanka Clary i Jace'a nie trwa długo - coś się dzieje i młody Nocny Łowca oddala się od swojej wybranki.

Powiem szczerze - o ile w poprzednich częściach bez trudu potrafiłam przewidzieć, jak dalej potoczą się wydarzenia, tutaj miałam zagwozdkę. Jace'a nawiedzają koszmary, które mogą być zarówno wynikiem ciężkich przeżyć w Idrisie, jak i działaniem potężnej magii. A jeżeli to wpływ magii, co oznaczają te sny? Jednak największym zaskoczeniem jest rola Simona, który dotychczas był jedynie dodatkiem do fabuły. W Mieście upadłych aniołów będziemy świadkiem wewnetrznej przemiany tego bohatera, który powoli zacznie uświadamiać, kim naprawdę jest i co go czeka w przyszłości. 

Małym rozczarowaniem jest Jace - stracił werwę, za którą go polubiłam w Mieście kości. Strata ogromna, nikt przecież nie potrzebuje kolejnego Edwarda czy Stefana. Dziewczyny wolą złych chłopców, albo przynajmniej takich, którzy nie odgrywają emoromantyków. Niestety, nie zapowiada się na zmainę w tym temacie, ponieważ autorka przygotowała Jace'owi nowe wyzwania. 

Autorka zostawia też okruchy, które prowadzą do nowych zagadek. Czego chce od Clary królowa Faerie? Czy starożytna wampirzyca dotrzyma słowa danego Alecowi? Czy Magnus Bane gotów jest poświęcić swoją nieśmiertelność dla miłości swego życia? Tak, Miasto upadłych aniołów jest jedną z lepszych książek z serii Cassandry Clare. Ma spójną i intrygującą fabułę, romantyczny wątek odsuwa na drugi plan, wprowadza nowych, ciekawych bohaterów. Słowem, dzieje się. Mocna czwórka!


Podsumowanie: porucznik****
Oprawa graficzna: 5/6

Poprzednie części Darów Anioła >>

3 komentarze:

  1. Mam wszystkie części. Leżą grzecznie na półeczce i czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. My brother recommended I would possibly like this blog.
    He was totally right. This submit truly made my day.
    You can not consider just how much time I had spent for this info!
    Thank you!

    My web site; oklahoma injury attorney

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią

Misja: K.S.I.A.Ż.K.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.